- Perspektywa wieczności mnie przeraża - mruknęłam.
Usiadł na krawędzi łóżka. Ten debil na za dużo sobie pozwala.
- Zabawne, bo jesteś wampirem. I wieczność powinna być dla ciebie naturalna.
Fakt. Zdecydowanie ma rację.
- Ale dla mnie ,,wieczność'' to stanowczo za długo - powiedziałam i odwróciłam się do niego plecami.
- A perspektywa wieczności z kimś wyjątkowym? - nie mógł dać mi spokoju.
- Jeszcze bardziej - zamknęłam oczy i z powrotem przekręciłam się na plecy.
Kaspar?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz