Translate

sobota, 30 maja 2015

Od Katy cd Any

Nie wierzyłam Anie za grosz, ale postanowiłam dać jej spokój. Nigdzie nie widziałam Criminala, co było dziwne bo zbliżała się ogromna burza. Postanowiłam udać się do środka. Usiąść w pokoju, pomyśleć nad dzisiejszym dniem i się wyspać. Ana szła za mną, ale zamiast wejść za mną do domu, ona skręciła i prawdopodobnie znalazła się w piwnicy lub zbrojowni. Ayato podążyła za mną a Kaspar polazł za Aną. Ha ha ha, spodziewałam się tego.
-Gdzie jest ten cholernie głupi dureń? Zamierza sobie ot tak przeczekać burzę w lesie pełnym drzew?
Zaczęłam się o niego martwić, ale przynajmniej na razie nie musiałam myśleć nad tym jak będzie wyglądać nasze spotkanie.

Ana?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz